Historia oszustwa, które opisał użytkownik Linkedina.
Jeśli Ci pomogę, postawisz mi kawę ?:)
Zdecyduj o tym później 🙂
Ku przestrodze!
Czwartek godzina 13.40 otrzymałem telefon z banku.
Pracownik po całej procedurze kim jest, poinformował mnie, że na moim koncie czeka na autoryzację przelew na kwotę 800 pln.Spytał mnie czy znam osobę (podał imię i nazwisko osoby).
Osoby tej nie znam i odpowiedziałem, że nie autoryzuję tej operacji.Aby transakcja została przeze mnie odrzucona przełączono mnie do „działu bezpieczeństwa banku” w celu jej anulowania i zabezpieczenia środków na moim koncie.
Potwierdziłem, żeby to uczynić.Poinformowano mnie, że aby moje środki zostały zabezpieczone, mam wejść na moje konto przez aplikację i potwierdzić czynność kodem BLIK.
Powiedziałem do operatora (używając słów uznanych powszechnie za wulgarne), że nie będę niczego potwierdzał, ponieważ to jest oszustwo. Mimo to operator z pełną stanowczością zwrócił mi uwagę że rozmowa jest nagrywana i prosi o nieużywanie obraźliwych słów. Poinformował mnie, że w celu potwierdzenia autentyczności zaraz otrzymam SMS z banku dzięki któremu, mam zainstalować ponownie aplikację (aplikacji nie instalowałem).
W tym momencie otrzymałem SMS z mojego banku (z nr z którego codziennie otrzymuję smsy ze stanem konta) i to w pełni uśpiło moją czujność!
Niestety….potwierdziłem kod BLIK! ☹
Ku mojemu zdziwieniu na mojej aplikacji wyświetliła się informacja: że kwota 2 700 pln została……wypłacona z bankomatu w Krakowie ☹ i pomimo mojego oczekiwania nie pojawił się z bukietem kwiatów Zygmunt z programu „Mamy Cię”!
Sam wyciągnął z tego prawidłowe wnioski
Wniosek:
Żyjemy w ciągłym pędzie, wykonując kilka rzeczy jednocześnie, ale……
nie zwalnia nas to od myślenia!Czytajmy ze zrozumieniem SMSy, które dostajemy m.in. z banku!
Jak dobrze zobaczycie, jest jeden drobny szczegół na który „w ferworze walki” nie zwróciłem uwagi ☹
https://…………….pl/app.Pomimo ogromnej złości na siebie, że jestem głupi i naiwny, informacja jaką usłyszałem na komendzie policji podczas składania zeznań, zwaliła mnie z nóg.
„Panie Marcinie, …. 2 700 pln!!!!???
Wczoraj stuknęli gościa na 115 tyś PLN (przelew Blikiem na „lewe” konto)” – komentarz chyba zbędny.
Czego nas uczy ta historia?
Czasami w tym pędzie zapominamy po co te kody, aplikacje zostały stworzone.
Instrukcja obsługi banku:
- Kod z sms służy do potwierdzania tego co właśnie SAMI zrobiliśmy.
- Kod BLIK SŁUŻY DO przekazania pieniędzy.
- Aplikacje bankowe instaluje się w momencie, kiedy chcemy a nie kiedy przyjdzie do nas SMS lub ktoś zadzwoni, że mamy to zrobić.
- Oddzwaniamy do banku gdy czegoś nie rozumiemy, coś wzbudza podejrzenia.
Dodatkowe informacje pomocne przy wykryciu oszustwa
- Każda inna legenda, narracja z takimi kodami to lewizna.
- Dajmy sobie szansę na zrozumienie tego co się dzieje, skonsultowanie z kimś innym, prawo do niewiedzy.
- Każde inne zachowanie to twardziel marionetka w rękach manipulanta.
- Manipulant wygra. Tak działa socjotechnika.
To czysty #ishing
I pytanie:
Znajdziesz dziś dwie osoby, którym obiecasz, że mogą do Ciebie zadzwonić jak będzie w ich życiu coś niezrozumiałego?
Temat nie jest nowy, pisałem o tym w Tajemniczy telefon z banku Santander.
Zaraz obok tego tematu jest inny o wyłudzeniach danych kartowych Podałem oszustom numer karty w łańcuszku OLX-Whatsapp-inpost (nazwy marek tylko odzwierciedlają ścieżkę przestępcy, który albo wykorzystuje te platformy, albo się pod nie podszywa.